W tym roku po raz kolejny instrutorzy World Shotokan Institute - Poland spędzą tydzień w Mediolanie na zajęciach w dojo Mistrza Hiroshi Shirai /10 Dan/. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami w tegorocznym wyjeździe wzięli udział Sensei Zbigniew Ruta /5 Dan/ Wałcz, Sensei Karolina Pytel-Ruta /4 Dan/ Wałcz oraz Sensei Gediminas Plokstys /2 Dan/ Vilnius. Niestety inni instruktorzy jak zwykle wykpili się wymówkami... Do Mediolanu przyjechaliśmy w poniedziałek przed południem. Przywitała nas piękna pogoda - słońce i ponad 20 stopni Celsjusza na termometrze. Plan prezewidywał treningi w dojo Mistrza Shirai i treningi w dojo Mistrza Fugazzy.

W poniedziałek wieczorem odbył się trening w dojo Mistrza Shirai, oprócz Włochów - Amerykanie (dzięki nim mamy zdjęcia z dojo Mistrza), Austriacy, Polacy i pierwszy w dziejach tego dojo Litwin. Trening był prosty. Najpierw program kihon na 1 Dan a następnie jego zastosowanie. Oczywiście najpierw powoli i mocno a potem szybko i mocno... Kolejnym elementem było kata... Heian Nidan oraz jego bunkai /omote i ura/. Ktoś mógłby pomyśleć, że materiał był niezwykle prosty, jednak problem nie polegał na tym co ćwiczyliśmy ale jak ćwiczyliśmy... Demonstracja bunkai w wykonaniu Mirco Safiottiego oraz Roberto Marianiego była znakomitym pokazem nie tylko znajomości techniki ale również perfekcyjnego zastosowania i znakomitego timingu. Także ten element treningowy powtarzany był wielokrotnie powoli a następnie maksymalnie szybko i mocno przy zachowaniu prawidłowego timingu. Ostatnim elementem treningu były ćwiczenia kumite a właściwie jedna kombinacja która nawet Włochom sprawiała sporo kłopotu co skwapliwie skomentował Shirai Sensei słowami: ..."ćwiczą dobrze, ale jak pojawi się coś nowego to najpierw wpadają w popłoch a dopiero później zaczynają myśleć"... Po treningu przywitaliśmy się ze starymi znajomymi z dojo Mistrza Shirai i poszliśmy wspólnie do cafeterii ochłonąć po zajęciach. Oczywiście Mistrz odliczył obecnych i kiedy okazało się, że jest nas 18-stu stwierdził: "va bene" /dobrze/.

We wtorek odwiedziliśmy dojo Mistrza Fugazzy. Niezwykle ciepło powitali nas Sensei Cardinalle, Sensei Campari zaś Sensei Marchini był wyraźnie zdystansowany. Na treningu obecna była znakomita część instruktorów z klubów FIKTA z Mediolanu i okolic a także członkowie włoskiej kadry narodowej. Dwugodzinny trening rozpoczął się od ćwiczenia bunkai kata Taikyoku, następnie powtórzyliśmy kombinację technik otwartych dłoni z Hannoveru aby za chwilę rozwinąć ją i jeszcze bardziej skomplikować. Wykonywaliśmy wszystko wielokrotnie, powoli a następnie maksymalnie z kime i kiai... Na tym zakończyła się rozgrzewka po której rozpoczął się właściwy trening. Najpierw kihon na 2 Dan, następnie kata Heian Yondan oraz Heian Yondan Happo Bunkai. W końcowej fazie treningu Sensei Shirai wprowadził kombinację kumite z hen-henka keri. Kombinację tą ćwiczyliśmy wielokrotnie z partnerem na maksimum naszych możliwości. Sensei był bardzo zadowolony z przebiegu zajęć co nie często się zdarza... Po treningu przekazał Przewodniczącemu W.S.I.Poland materiały i pełny program kursu instruktorskiego i kursu mistrzowskiego organizowanego we Włoszech od 1974/1975 roku. Program tego kursu powstał na bazie kursu mistrzowskiego JKA i oprócz Włoch będzie wprowadzony również na kursach organizowanych przez W.S.I.Poland. To wielkie wyróżnienie, że otrzymaliśmy od Mistrza wspomniane materiały. Postaramy się dobrze je wykorzystać... Domo arigato Sensei Shirai - Oss !

W środę tradycyjnie o 06.00 rano odbył się kurs mistrzowski w dojo Yudanshankai Mistrza Fugazzy. Na treningu obecni byli niemal wszyscy ważniejsi mistrzowie federacji FIKTA. W dojo spotkaliśmy także naszego dobrego przyjaciela Matteo Mambrettiego /4 Dan/, który na pytanie co u niego słychać - odpowiedział żartobliwie w swoim zwyczaju: ..."wszystko w porządku, oprócz tak wczesnej pory"...  Zajęcia rozpoczęły się od oporowania technik nożnych wykonywanych na lewą i prawą stronę jednocześnie. Następnie Sensei Shrai przeprowadził trening shiho-zuki oraz pełny kihon z programu na 3 Dan. Trening był bardzo intensywny a biorąc pod uwagę, że uczestniczyło w nim sporo osób trudno było znaleźć miejsce do wykonania pełnych kombinacji. Po godzinie zajęć powtórzyliśmy kata Kanku-dai /omote i ura/ oraz Kanku-dai Happo Bunkai. Elementy treningowe prezentowali: Sensei Carlo Fugazza /8 Dan/, Sensei Dario Marchini /7 Dan/, Sensei Silvio Camparii /6 Dan/, Sensei Alessandro Cardinale /6 Dan/, Sensei Pasquale Acri /6 Dan/ i inni. Zajęcia zakończyły się później niż zwykle, ale nam w zupełności to nie przeszkadzało...

W czwartek postanowiliśmy pójść nieco wcześniej na trening. Tak więc poćwiczyliśmy na 2 grupach. Szybko zrozumieliśmy dlaczego Sensei zapraszał nas wyłącznie na starszą grupę. Jak się okazało młodsza grupa ćwiczyła Goshindo, które nas nie za bardzo interesuje... Drugi trening usatysfakcjonował nas w pełni... Na rozgrzewkę program egzaminacyjny na 2 Dan, potem maksymalne wykonanie kihonu. Jeśli Sensei nie był zadowolony z jakiegoś elementu wszyscy powtarzali go tak długo aż został wykonany właściwie. W drugiej godzinie zajęć kata Sochin a następnie zupełnie nowe bunkai tego kata, zakończone elementem wykonywanym w 8 kierunkach. Miny ćwiczących mówiły same za siebie - znowu trzeba nauczyć się nowego materiału... Na zakończenie treningu maksymalna siła, kime i kiai ! Jeśli dodamy do tego, że w dojo ćwiczyło około 30 osób to łatwo można się domyślić, że trudno było ustać na podłodze mokrej od potu. Po ceremoniale kończącym trening. Sensei udzielił jeszcze kilku wskazówek swojemu asystentowi Sensei Rosario di Mauro po czym życzył nam szczęśliwej podróży do Austrii. Po tradycyjnej wizycie w kafeterii /tym razem było nas 24-ch/ pożegnaliśmy się z naszymi włoskimi przyjaciółmi. Życzeniom szczęśliwej podróży nie było końca... miłe uczucie. Raggazzi, grazie per tutti ! Arrivederci !

Uczestnictwo trenerów Klubu Karate Tradycyjnego z Wałcza w szkoleniu z Sensei Hiroshi Shirai /10 Dan/ w Mediolanie zostało wsparte finansowo przez Starostwo Powiatowe w Wałczu. Serdecznie dziękujemy !

Foto:
Helene Ely
Gediminas Plokstys