W Wałczu po raz kolejny gościliśmy Doradcę Technicznego W.S.I.Poland Sensei Dario Marchini /7 Dan/ oraz jego żonę Sensei Cristinę Restelli /6 Dan/. Tegoroczna wizyta jest była siódmą wizytą włoskich szkoleniowców, którzy w światowym i europejskim karate należą do niekwestionowanych autorytetów w karate a szczególnie w kata indywidualnym i kata drużynowym.

W piątek nasi goście w towarzystwie Sensei Zbigniewa Ruty /5 Dan/ zostali zaproszeni na kurtuazyjną wizytę w Starostwie Powiatowym gdzie spotkali się ze Starostą Wałeckim Dr Bogdanem Wankiewiczem, Wicestarostą Jerzym Goszczyńskim oraz Naczelnikiem Wydziału Edukacji i Spraw Społęcznych Józefem Kropielnickim. Po miłym przywitaniu ze strony gospodarzy przedstawiono osiągnięcia sportowe i dorobek szkoleniowy naszych gości oraz omówiono ich wkład w rozwój wałeckiego ośrodka karate. Goście w rewanżu niezwykle ciepło wypowiedzieli się o poziomie zaawansowania wałeckich karateków, ale także o zmianach jakie widzą w Polsce i w samym Wałczu. Zwrócili uwagę zarówno na spore inwestycje, budowę dróg, wymianę elewacji wielu budynków a także zmiany mentalne jakie ich zdaniem nastapiły wśród Polaków, którzy stali się bardziej otwarci. Jak ocenili, najważniejszym elementem jaki zauważają w Polsce to dynamizm podejmowanych działań i konsekwencja w dążeniu do celów. Te cechy zapewniają nam przewagę wśród innych narodów i ich zdaniem są przyczyną sukcesów gospodarczych naszego kraju jak również sukcesów w karate KKT Wałcz. Włoscy mistrzowie zwrócili także uwagę na pożytki jakie płyną z uprawiania karate i scharakteryzowali pozytywne efekty jakie może dać wprowadzenie karate do programu edukacji szkolnej. Jednocześnie z władzami powiatu wymieniono się poglądami na temat współczesnych problemów z jakimi borykają się rządy w Polsce i we Włoszech. Godzinne spotkanie zakończyło się wymianą upominków o charaterze promocyjnym.

W piątek wieczorem odbył się pierwszy trening wyłącznie dla czarnych pasów W.S.I.Poland. W zajęciach uczestniczyło 30 osób. Podczas treningu Sensei Marchini wprowadził japońską gimnastykę opartą o Shudan-kodo. Gimnastyka ta zawiera wiele ciekawych ćwiczeń ale przede wszystkim wymaga ze strony wszystkich aktywnego współuczestniczenia w ćwiczeniach. Następnie  powtórzył program szkoleniowy na 2 Dan oraz na prośbę Przewodniczącego W.S.I.Poland wprowadził kata Goju-shiho-sho z bunkai. Materiał ten ćwiczony był w ostatnim okresie na kilku szkoleniach oraz w klubie w Wałczu więc brakowało jeszcze ostatecznego szlifu. Po zajęciach Sensei Marchini wysoko ocenił poziom naszych nowych czarnych pasów oraz instruktorów obecnych na zajęciach. Jak stwierdził od jego ostatniego podbytu w Wałczu w roku 2009 nastąpiło wyraźne podniesienie poziomu zaawansowania.

W sobotę rano dojo wypełniło się całkowicie. W szkoleniu wzięły udział kluby karate z Sopotu, Człuchowa, Rzeczenicy, Starachowic, Lubaczowa, Ostrowa Wlkp., Tuczna, Sośni, Wilna i Wałcza. Już po wejściu do dojo Sensei zauważył wyraźną zmianę struktury wiekowej ćwiczących, która na naszym szkoleniu oscylowała w granicach 50 % dzieci i 50 % dorosłych. Jak stwierdził to spora zmiana w stosunku do tego co widział na poprzednich stażach treningowych. Trening rozpoczął się od powtórzenia japońskiej gimnastyki z którą wiele problemów mieli najmłodsi stopniem zawodnicy. Następnie Sensei Marchini i Sensei Restelli wprowadzili Happo-Kumite. Ci, którzy uczestniczyli w szkoleniu wiedzą, że można się w tym ćwiczeniu zakręcić... Na koniec tej części treningi demonstrację Happo-Kumite wykonały czarne pasy. Maestro Marchini stwierdził, że w Mediolanie wprowadzenie tego kumite zajęło mu znacznie więcej czasu niż w Wałczu. Z kolei Sensei Restelli dodała, że najmłodzi nawet jeśli popełniali błędy to zachowywali pozycję gotowości oraz dobrą koncentrację. Jak stwierdzili po zajęciach dzisiaj nie spotyka sie już takiego przygotowania mentalnego do zajęć z jakim mają do czynienia tutaj i życzyli nam abyśmy utrzymali ten sposób prowadzenia treningów karate jak nadłużej ponieważ przynosi on znakomite rezultaty.

W drugiej części zajęć Sensei Restelli z grupą 9-4 Kyu przećwiczyła kata Heian Nidan a następnie wprowadziła Kiso-bunkai. Sensei Marchini w grupą brązowych i czarnych pasów przećwiczył kata Kanku-dai i również wprowadził Kiso-bunkai, pierwszy element 4-stopniowego systemu poznania kata i jego aplikacji. Na treningu popołudniowym ćwiczono Kiso-bunkai w parach. Następnie powtórzono kihon z programu na 2 Dan a w szczególności ćwiczenia zmierzające do poprawy poruszania się oraz Happo-Kumite. Ćwiczenia uzupełniono o Enpi, które jest obowiązkowym kata z programu na 2 Dan. Sensei szczegółowo omówił i zademonstrował specyficzną dynamikę tego kata zwracając uwagę na wiele elementów zarówno w formie jak i jej bunkai. Trening ten był w pewnym sensie inauguracją działalności grupy Nidan, której szkolenia rozpoczną się po nowym roku.

W niedzielę rano powtórzono gimnstykę, którą prowadzili tym razem uczestnicy szkolenia, następnie przećwiczono kihon pod postacią form kata opracowanych przez Sensei Marchini. Następnie w całej grupie przećwiczono Heian Nidan Kiso Bunkai, aby w kolejnych minutach prześć do zastosowań praktycznych z przeciwnikiem. W grupie młodszej Sensei Restelli wprowadziła kata Heian Sandan i Heian Yondan a w grupie niebieskich pasów Bassai-dai. Z kolei w grupie starszej Sensei Marchini wprowadził heian Sandan Kiso Bunkai a następnie powtórzył kata Enpi. W programie treningowym znalazły się także ćwiczenia specjalistyczne zwiększające siłę i gibkość nóg niezbędną dla prawidłowego poruszania się w kihonie na 2 Dan. Ostatnie minuty treningu nie należały do najłatwiejszych - zakończyły się wieloma powtórzeniami kata Enpi. Demostracji przygladała się grupa młodsza oraz Sensei, który po zakończeniu zajęć pozytywnie ocenił osiągnięte rezultaty szkoleniowe. Podsumowując treningi zapewne każdy z ich uczestników wywiezie zindywidualizowane wrażenia jednak z punktu widzenia organizacji World Shotokan Institute-Poland najważniejszym elementem szkolenia było przećwiczenie i objaśnienie wielu elementeów programu egzaminacyjnego na 2 Dan co w perspektywie bliskiego powołania grupy NIDAN jest trudne do przecenienia.

Serdecznie dziękujemy wszystkim instruktorom oraz uczestnikom szkolenia za Wasz wysiłek oraz w przeważającej większości znakomitą postawę podczas treningów z naszymi Mistrzami. Oss !